Statek pożarniczy typu Ibis

Na początku lat sześćdziesiątych uznano, że używane dotychczas małe statki pożarnicze zbudowane przez Kozielskie Stocznie Rzeczne nie są wystarczającym zabezpieczeniem przeciwpożarowym działania polskich portów morskich oraz okolicznych wód przybrzeżnych. Nowe jednostki zamówiono za pośrednictwem CHZ Centromor w stoczni w Niemieckiej Republice Demokratycznej. W 1965 stocznia rzeczna Schiffsweft Berlin - Kopenick dostarczyła cztery nowoczesne jednostki pożarnicze typu Ibis. Nowe statki otrzymały nazwy Strażak 3, 11, 21, 22. Statki dyslokowano odpowiednio w:

Strażak 3 – Port w Gdańsku

Strażak 11 – Port w Gdyni

Strażak 21 – „Zespół Portów Szczecin – Świnoujście” - Szczecin

Strażak 22 – „Zespół Portów Szczecin – Świnoujście” - Świnoujście

Statki typu Ibis posiadały kadłub jednopokładowy o długości 32,2 m. (długość linii wodnej 30,1 m.) spawany ze stali ocynkowanej. Na pokładzie zbudowano nitowaną dwukondygnacyjną nadbudówkę ze stopów lekkich. Napęd stanowiły dwa silniki SKL6 NVD po 270 KM. Moment obrotowy był przenoszony na dwie śruby. Układ napędowy pozwalał na osiągnięcie prędkości maksymalnej 12 w. Jednostka posiadała wyporność 138 t. Załogę stanowiło 12 osób. Sześć osób załogi pokładowej (szyper, sternik, bosman, mechanik, motorzysta i pompier) i sześciu strażaków. W końcowym okresie eksploatacji załoga statku została ograniczona do 8 osób.

Wyposażenie pożarnicze:

Sercem wyposażenia pożarniczego nowych jednostek były trzy pompy pożarnicze. Dwie o wydajności 300 m3/h i jedna o wydajności 320 m3/h przy ciśnieniu 90 m. słupa wody. Każda pompa napędzana była własnym silnikiem SKL6 RDV18 o mocy odpowiednio 160 KM i 180 KM.
Do podawania środków gaśniczych służyły cztery działka. Dwa działka umieszczone na wieży i na rufie jednostki posiadały pyszczki o średnicy 45 mm (wydajność 2400 l/min) i umożliwiały wyrzut wody na odległość około 80 m. Dwa mniejsze działka umieszczone na skrzydłach mostka posiadały pyszczki o średnicy 28 mm (wydajność 1600 l/min) i umożliwiały rzut wody na około 60 metrów. Do zasilania linii gaśniczych po bokach nadbudówki umieszczono po sześć nasad tłocznych „B” Ø75 mm. Dodatkowo znajdowało się tam po pięć nasad ssawnych "A" Ø110 mm. z łącznikami gwintowanymi. Działko ulokowane na wieży mogło być użyte do podawania piany gaśniczej. W tym celu posiadało wymienną prądownicę pianową. Na pokładzie jednostki w czterech zbiornikach o łącznej pojemności 6000 l. przewożono zapas środka pianotwórczego. Do rozprowadzenia środka pianotwórczego do instalacji gaśniczych oraz do nasad na pokładzie na statku zamontowano dwie pompy o wydajności 14 m3/h. Do podawania roztworu środka pianotwórczego przewidziano w jedną pompę (środkową). Poza wspomnianym działkiem na wieży roztwór środka pianotwórczego mógł być podawany do dziesięciu wylewnic rozmieszczonych na nadburciu służących do samoobrony statku przed plamami palącego się paliwa. Inną drogą podawania piany gaśniczej było użycie ręcznych prądownic pianowych lub wytwornic piany z wykorzystaniem zasysaczy liniowych. W tym przypadku środek pianotwórczy był dostarczany do zasysaczy za pomocą nasad Ø25 mm umieszczonych na ścianach nadbudówki. Kolejnym środkiem gaśniczym jest dwutlenek węgla CO2. Na jednostce zgromadzono zapas 16 butli o pojemności 30 kg CO2 każda. Gaz mógł być użyty do gaszenia pożaru pomieszczeń wewnętrznych jak również do samoobrony – gaszenia pożaru własnej maszynowni. Do podawania CO2 na inne jednostki służyła linia szybkiego natarcia o długości 50 m.
Do obrony własnej statków pożarniczych przewidziano też instalację zraszaczowi w skład której wchodziło 11 dysz wytwarzających mgłę wodną umieszczoną na nadburciu. Kolejne dwie dysze umieszczono na wieży.
Dodatkowo na pokładzie jednostki znajdował się sprzęt burzący, ochrony dróg oddechowych, sanitarny, awaryjny i płetwonurkowy.

Do podstawowych zadań jednostek typu Ibis należało:

  • samodzielna walka z pożarami na jednostkach pływających na redzie i w porcie
  • walka z pożarami infrastruktury portowej
  • zasilanie wodne jednostek lądowych
  • udzielanie pomocy uszkodzonym jednostkom, w tym wypompowywanie wody za pomocą pomp pożarniczych
  • ratownictwo ekologiczne w szczególności stawianie zapór olejoodpornych

Obecnie wszystkie cztery jednostki typu Ibis zostały już wycofane z służby pożarniczej. Najsmutniejszy los spotkał gdańskiego Strażaka 3 który zatonął w 1992 roku po wejściu na kamienistą mieliznę. Gdyńskiego Strażaka 11 można było zobaczyć do niedawna w porcie w Darłówku gdzie jako Gacek woził wędkarzy na połowy. Obecnie Gacek oczekuje na złomowanie. Strażaki 21 i 22 zostały złomowane po wycofaniu.