fot. Ze zbiorów Wojciecha Połomskiego

Jelcz 028 - GBAM 2/8+8

Średni samochód gaśniczy wodno-pianowy

W 1964 r. w Jelczańskich Zakładach Samochodowych wykonano pierwszy prototyp samochodu pożarniczego (gaśniczego specjalnego) GSBAM 2000/8+8, opartego na podwoziu Star A26P, z nadwoziem typu N762, mającego zastąpić produkowanego dotychczas Jelcza 002 GSBM 2000/8 jako podstawową jednostkę gaśniczą straży pożarnych. Po raz pierwszy od wstrzymania produkcji modelu Jelcz 001 zastosowano w krajowym pojeździe autopompę, niestety o wydajności jedynie 800 l/min. Jednocześnie opracowano prototyp w dużym stopniu zunifikowanego z modelem N762 samochodu gaśniczego – GAM 8+8 (inne oznaczenie GAM 8/8) N732, który miał w odróżnieniu od swojego „brata” zaledwie 500-litrowy zbiornik wody, przewoził za to znacznie więcej sprzętu i ośmioosobową załogę. Ostatecznie, wersja N762 (GSBAM) weszła do produkcji seryjnej w 1966 r. jako Jelcz 028. Rozpoczęcie produkcji wariantu N732 (GAM) planowano na 1967 r., ale ostatecznie jej nie podjęto. Tym samym, krajowy przemysł nadal miał do zaoferowania strażom pożarnym tylko jeden model seryjnego średniego samochodu gaśniczego: Jelcz 028 GSBAM 2000/8+8. Był on produkowany do 1969 r., kiedy to rozpoczęto wytwarzanie jego następcy – Jelcza 003, który był w zasadzie zmodernizowaną wersją typu 028.

Podwozie

Pojazd oparto na podwoziu Star A26P, będącym modyfikacją wersji Star A25P, dotychczasowej bazy dla samochodu GSBM 2000/8 Jelcz 002. Modyfikacje wiązały się przede wszystkim z koniecznością zastosowania nowego typu napędu autopompy od silnika pojazdu, ale część rozwiązań miała na celu poprawę niektórych parametrów i funkcjonalności pojazdu. Star A26P powstał w wyniku następujących zmian dokonanych względem modelu A25P:

  • oddzielenia skrzyni biegów od silnika i zawieszenia jej w trzech punktach
  • zastosowania bocznej przystawki do skrzyni biegów, umożliwiającej pobieranie mocy ok. 50 KM przy 2280 obr./min
  • zlikwidowania skrzyni rozdzielczej i wprowadzenia hamulca ręcznego za skrzynia biegów
  • modyfikacji układu paliwowego
  • przedłużenia ramienia kierowniczego przy mechanizmie kierowniczym (dzięki czemu uzyskano zmniejszenie promienia skrętu pojazdu do 8,6 m)
  • wprowadzenia nadciśnieniowego wspomagania hamulców

Konstrukcja podwozia opierała się na spawanej ramie w układzie drabinowym, do której przytwierdzono zderzaki, dwa haki pociągowe (z przodu) i zaczep do holowania (z tyłu). Pod ramą z tylu umieszczono mocowanie na kolo zapasowe. Zawieszenie składało się z piórowych, półeliptycznych, podłużnych resorów (pojedyncze z przodu i podwójne z tylu).

Pojazd napędzał benzynowy silnik typu S474, o mocy 105 KM i pojemności skokowej 4680 cm3. Przeniesienie napędu na tylna os odbywało się za pomocą 6-biegowej (5+R), mechanicznej, manualnej skrzyni biegów oraz dwóch wałów napędowych krzyżakowych (od silnika do skrzyni i od skrzyni na tylny most). Zastosowano hydrauliczne, bębnowe hamulce ze wspomaganiem oraz dodatkowy hamulec mechaniczny taśmowy na wale napędowym.

W Starze A26P zastosowano standardową, znaną już z późniejszej wersji Jelcza 002 (N752), kabinę typu N 20.1 (inne oznaczenie: typ 628). Mieściła ona 2 osoby (kierowca i dowódca).

W pojeździe zastosowano także dodatkowy system chłodzenia silnika w czasie pracy autopompy na postoju. Chłodzenie odbywało się za pomocą wody pobieranej z układu wodno-pianowego i tłoczonej do specjalnego układu chłodniczego. Jego obsługa odbywała się z przedziału autopompy.

Zabudowa pożarnicza

Zabudowa typu N762 była całkowicie metalowa (szkielet z profili stalowych i poszycie z blachy stalowej) i składała się zasadniczo z 4 części tworzących dwa moduły – wyższy i niższy. Pierwszy z nich, umieszczony za seryjną kabina Stara, mieścił 4-osobowy przedział załogi, a także przelotową skrytkę, gdzie znajdowały się autopompa i motopompa. Drugi, niższy – zbiornik na wodę oraz skrytki na sprzęt (wzdłuż i za zbiornikiem).

Kabina załogi była połączona z kabiną seryjną Stara centralnie umieszczonym oknem i harmonijką, co umożliwiało jako taką komunikację między dowódcą a resztą załogi. Na drewnianej ławce (pod którą znajdowała się skrzynia na sprzęt), umieszczonej tyłem do kierunku jazdy, zajmowało miejsce czterech strażaków. Na tylnej ścianie kabiny znajdowały się mocowania na część wyposażenia pożarniczego. Kabina była ogrzewana za pomocą nagrzewnicy wykorzystującej gazy spalinowe silnika.

Pierwsza (przelotowa) skrytka za kabiną była jednocześnie przedziałem autopompy i schronem motopompy. Miała dwoje drzwi: te z prawej otwierały się w bok i umożliwiały dostęp do mechanizmu sterowania autopompą oraz umieszczonego nad nim szybkiego natarcia, natomiast te z lewej miały formę opuszczanej klapy z szynami, po których wysuwano motopompę. Pod schronem motopompy umieszczono także 120-litrowy, stalowy zbiornik na środek pianotwórczy. Natomiast na prawą stronę wychodziły nasady: ssawna 110 i tłoczna 75. Pod skrytką, z obu stron wozu, znajdowały się wnęki na dwukołowe zwijadła na węże tłoczne W75 (po 100 m na każde). Tu nastąpiła istotna zmiana w stosunku do wcześniej produkowanych modeli: zwijadła były składane, dzięki czemu zapewniono dostęp do skrytek bez konieczności uprzedniego ich wypięcia. Natomiast dostęp do nasady ssawnej 110 był możliwy dopiero po zdjęciu prawego zwijadła.

Moduł mieszczący zbiornik na wodę znajdował się centralnie nad tylną osią pojazdu. Zbiornik wykonano z blachy stalowej i miał on kształt walca eliptycznego. Wyposażono go w falochrony, właz rewizyjny, elektryczny wskaźnik poziomu wody, a także nasadę 75 do tankowania hydrantowego (na dachu po prawej stronie) oraz dwie nasady 110 do spustu wody (po bokach, przed tylnymi kołami). Dzięki tym ostatnim samochód mógł być wykorzystany w klasycznej roli beczkowozu do dowożenia wody (szybkie napełnianie przenośnych zbiorników). Wzdłuż zbiornika umieszczono po obu stronach płytkie skrytki na sprzęt, zamykane podnoszonymi do góry klapami. W tylnej części zabudowy znajdowała się krótka skrytka na sprzęt, zamykana po bokach drzwiczkami, a z tyłu – większymi drzwiami dwuskrzydłowymi. Pod tą częścią zamontowano również charakterystyczne mocowania na 4 kanistry (po 2 na bok), przeznaczone do transportu 80 l (4 x 20 l) środka zwilżającego (względnie środka pianotwórczego).

Na dachu zainstalowano centralnie mocowanie drabiny wysuwanej, która była transportowana w pozycji poziomej. Po bokach drabiny umieszczono charakterystyczne „koryta”, będące pojemnikami na węże ssawne: dłuższy po lewej i krótszy po prawej (ograniczony przez właz i działko na dachu kabiny załogi). Oprócz tego, zamocowano uchwyty na: prądownice pianowe (prawa strona) oraz rurę wylewową (lewa strona).

Układ wodno-pianowy

Samochód wyróżniało dość nietypowe rozwiązanie układu wodno-pianowego. Zasadniczo, pojazdy tej klasy były wyposażane w autopompy o wydajności minimum 1600 l/min (np. Jelcz 001, ASC 16/ASC 25 Skoda, TLF 16 IFA). Trudności z opracowaniem niezawodnego przeniesienia napędu dla tak dużej autopompy w podwoziach ze Starachowic spowodowało, że zdecydowano się na zastosowanie urządzenia o wydajności zaledwie 800 l/min. Aby zapewnić jednak podstawowemu bądź co bądź typowi samochodu pożarniczego stosowną wydajność, dodano do wyposażenia motopompę M 8/8, co dawało łącznie wydajność 1600 l/min. Istniała przy tym możliwość pracy motopompy przy wykorzystaniu wody ze zbiornika, dzięki nasadom spustowym wielkości 110, umieszczonym po bokach pojazdu.

„Sercem” układu wodno-pianowego Jelcza 028 była zamontowana w środkowej części wozu autopompa typu PO-3S, będąca modyfikacją pompy PO-3, stosowanej w produkowanych wówczas motopompach „Polonia”. Zamontowano ją w pierwszej skrytce za kabiną, na ramie pojazdu, po prawej stronie. Bardzo nietypowe – prawdopodobnie nigdzie indziej nie spotykane – było rozwiązanie przeniesienia napędu. Składało się z bocznej przystawki odbioru mocy od skrzyni biegów (w modelu A26P nie było dodatkowej skrzynki rozdzielczej), walka napędowego i dodatkowej przekładni, jako ze wałek umieszczony był nie na wysokości autopompy, a pod nią. W poddanym badaniom kwalifikacyjnym prototypie do przeniesienia napędu z walka bezpośrednio na autopompę użyto pasów klinowych (!), jednakże rozwiązanie to okazało się tak zawodne, że już w egzemplarzu prototypowym wymieniono przekładnię pasową na łańcuchową (2 pojedyncze łańcuchy Galla). Było to mimo wszystko nadal dość awaryjne rozwiązanie, a potok reklamacji spływających z jednostek straży z terenu całego kraju zmusił JZS do przekonstruowania urządzeń odpowiedzialnych za przekazywanie momentu obrotowego z silnika samochodu do autopompy. Wprowadzone zmiany zastosowano jednak dopiero w nowym modelu 003. Zasysanie wody w modelu 028 odbywało się za pomocą smoczka ejektorowego, wykorzystującego gazy spalinowe silnika. Autopompa PO-3S zachowała 2 króćce tłoczne, znane z pierwotnej wersji PO-3. Pierwszy umożliwiał podanie środka gaśniczego do nasady tłocznej 75, natomiast drugi, poprzez system rur i zaworów, alternatywnie do: działka wodno-pianowego, urządzenia szybkiego natarcia i zbiornika samochodu. Wszystkie te połączenia tworzyły charakterystyczny układ rur wypełniający w dużej części skrytkę. Co ważne, autopompa mogła pracować również podczas ruchu pojazdu, co umożliwiało np. podawanie środków gaśniczych z działka w czasie jazdy. Był to pierwszy pojazd pożarniczy z takim rozwiązaniem wyprodukowany w PRL.

Standardowo, samochód wyposażano w motopompę typu PO-3E. Nie była ona podłączona bezpośrednio do zbiornika – była przewożona bokiem do kierunku jazdy w skrytce za kabiną załogi, na szynach umożliwiających jej wysunięcie (patrz opis zabudowy).

Działko wodno-pianowe zamocowano na dachu po prawej stronie pojazdu, nad kabinami. Zasilane wyłącznie z autopompy poprzez króciec „wielozadaniowy” oraz rurę poprowadzoną z jej przedziału na dachu (z zaworem odcinającym na wysokości włazu). Obsługiwane było ręcznie przez strażaka stojącego na ławce załogi, wyglądającego przez otwierany do tylu właz. Działko było prostą konstrukcją: na obrotowej podstawie zamontowano ruchome (w płaszczyźnie poziomej) działko o klasycznym układzie „sercówki”, zakończone nasadą 75. Można było do niej podłączyć prądownicę wodną wielkości 75 (wówczas działko miało wydajność maks. 800 l/min @ 8 bar) lub prądownicę pianową PP 600 (maks. wyd. 5m3 piany/min), ewentualnie przy zastosowaniu redukcji 75/52 prądownicę wodną 52 lub pianową PP 200.

Niskociśnieniowe urządzenie szybkiego natarcia, umieszczone nad autopompą z prawej strony pojazdu, składało się ze zwijadła obrotowego i gumowego węża o długości 30 m i średnicy 25 mm, zakończonego prądownicą wodną wielkości 25, umożliwiającą podanie prądu zwartego i rozproszonego. Podanie wody było możliwe niezależnie od stopnia rozwinięcia węża. Było to pierwsze takie urządzenie w seryjnym samochodzie gaśniczym produkcji krajowej w PRL.

Zbiornik wody o poj. 2000 l mógł być napełniany poprzez nasadę tankowania 75 oraz za pomocą autopompy, a opróżniany – za pomocą autopompy lub 2 nasad spustowych 110. Stały zbiornik środka pianotwórczego mieścił 120 litrów, a dodatkowe 80 l środka zwilżającego lub pianotwórczego przewożono w kanistrach umieszczonych pod tylną częścią zabudowy.

Modyfikacje w toku produkcji

Według H. Kalicieckiego, można było wyróżnić dwie serie produkcyjne modelu 028 (aczkolwiek choćby przybliżona data modernizacji nie jest znana). Seria I była wyjściową, natomiast w serii II dokonano szeregu modyfikacji niektórych układów. Poprawiono funkcjonalność układu wodno-pianowego, m.in. poprzez przesunięcie zaworu szybkiego natarcia bliżej drzwi, przesuniecie jednej z rur w celu poprawienia widoczności wskaźników, czy wprowadzenie dodatkowego otworu odpowietrzającego. Modyfikacje objęły również przeniesieniu napędu ze skrzyni biegów na autopompę – m.in. zamontowano osłony wału pośredniego i przekładni łańcuchowej. Zmodernizowano także układ dodatkowego chłodzenia silnika – zmieniono układ rur i przeniesiono kurki w bardziej dostępne miejsce, zmniejszając ich liczbę.

Pierwsze partie Jelczy 028 były wyposażane w 2 lampy obrotowe produkcji SI „Elektra” typu LB-2, w międzyczasie zaczęto jednak stosować (od ok. 1968 roku) nowy typ lampy – LB-3.

Podsumowanie

Do zdecydowanych plusów Jelcza 028, szczególnie w porównaniu do jego poprzedników, zaliczały się bez wątpienia: jako tako sprawna autopompa, fakt wyposażenia zarówno w auto- jak i motopompę, możliwość pracy autopompy i działka w czasie jazdy, praktyczne składane wózki wężowe, dość sensownie rozwiązane rozmieszczenie sprzętu oraz zastosowanie po raz pierwszy w PRL seryjnego szybkiego natarcia z prawdziwego zdarzenia. Do mankamentów należy zaliczyć przede wszystkim niedostateczną wydajność i mimo wszystko nadal wysoką awaryjność autopompy (konkretnie jej łańcuchowego napędu). W raporcie z badań egzemplarzy przedseryjnych podkreślano również niedostateczną dynamikę podwozia, nadal niewystarczająco sprawne hamulce (niebezpiecznie długa droga hamowania przy prędkościach powyżej 50 km/h!), nieprzystosowanie pojazdu do jazdy po drogach złej jakości (brak skutecznego tłumienia wstrząsów) i w terenie (mały kąt zejścia oraz rozłożenie ciężaru głównie na tylną oś, sprzyjające zakopywaniu się pojazdu). Prędkość maksymalna rzędu 80-85 km/h była w zasadzie teoretyczna ze względu na zbyt słabe hamulce, brak tłumienia drgań i słabą dynamikę pojazdu. W rzeczywistości wóz musiał poruszać się najczęściej znacznie wolniej, tym bardziej, że maksymalna ekonomiczna prędkość została określona jako 45 km/h. Wad tych nie dało się też usunąć, jako ze de facto dostępne było tylko jedno krajowe podwozie – wywodzące się bezpośrednio od Stara 25. Podkreślano za to, ze gdy tylko ruszy produkcja opracowywanej w Starachowicach rodziny 200, wozy typu A26P zostaną szybko zastąpione nowoczesnymi pojazdami z autopompami o wyd. 1600 l/min. Na to przyszło jednak czekać całą dekadę, przez co Jelcze 028 i 003 z łańcuchowym napędem autopompy pozostały standardowymi samochodami gaśniczymi wszystkich jednostek straży pożarnych. Wiele z tych pojazdów „przetrwało” jednak wprowadzenie do służby modeli 004/005 i jeszcze w końcówce lat 80. służyły one nie tylko w OSP, ale także w Zawodowych Zakładowych Strażach Pożarnych – np. w ZZSP ZNTK Mińsk Mazowiecki czy ZZSP Zakładów Lniarskich „Żyrardów”.

JZS miały planowo dostarczać ok. 360 -370 egzemplarzy Jelcza 028 rocznie, ale w 1968 r. na rynek krajowy trafiło ich zaledwie 20 (Sytuacja taka wiązała się ze zobowiązaniami eksportowymi). Ten epizod przyczynił się do rozpoczęcia produkcji uproszczonych samochodów GBM w zamojskim POM-ie, z wykorzystaniem niezabudowanych w Jelczu, a wykonanych zgodnie z planem przez FSC Starachowice podwozi A26P. Dało to początek dwutorowej produkcji samochodów gaśniczych wodno-pianowych w PRL („pełnowartościowych” w JZS i uproszczonych w POM Zamość, a później w ZBM „Osiny"). Jelcz 028 był również przedmiotem eksportu. Sto siedemnaście egzemplarzy tego pojazdu zostało sprzedanych do Egiptu. (KN)

Na koniec ciekawostka związana z samochodem Jelcz 028, nadesłana przez Wojtka Połomskiego z Jelcza-Laskowic:

Załogi JZS i FSC Starachowice wykonały w czynie społecznym na rzecz walczącego Wietnamu samochód strażacki typu 028. Równowartość samochodu wynoszącą 240 tys. złotych przekazano w dniu 27.06.68 roku na spotkaniu z przedstawicielami załogi Jelcza - sekretarzowi Stałego Przedstawicielstwa Narodowego Frontu Wyzwolenia Wietnamu Południowego w Polsce- towarzyszowi Doo-Hang.

Jelcz 028 (1966)

Okres produkcji: 1966-1969
Producent podwozia: Fabryka Samochodów Ciężarowych im. F. Dzierżyńskiego w Starachowicach
Producent zabudowy: Jelczańskie Zakłady Samochodowe w Jelczu k/Oławy

Oznaczenie pożarnicze wg PN-79: GBAM 2/8+8
Oznaczenie pożarnicze wg PN-63: GSBAM 2000/8+8
Podwozie: Star A26P
Silnik: typu S474, benzynowy, górnozaworowy, sześciocylindrowy, rzędowy, czterosuwowy, o mocy 105 KM i pojemności skokowej 4680 cm3
Skrzynia biegów: manualna, mechaniczna, 5+R
Sprzęgło: cierne, jednotarczowe, suche
Układ jezdny: 4x2, napęd na tylną oś
Nadwozie: dwusegmentowe, składające się z kabiny N-20.1 i nadwozia specjalnego N-762 (w całości stalowe)
Liczba miejsc: 6 (2+4)
Wymiary (długość, szerokość, wysokość): 6750 / 2350 / 2800 mm
Rozstaw osi: 3850 mm
Prześwit poprzeczny: 240 mm
Prześwit podłużny: 325 mm
Kąt natarcia: 30º
Kąt zejścia: 19º
Masa własna pojazdu: 5050 kg
Dopuszczalna masa całkowita: 8610 kg
Maks. obciążenie osi przedniej: 2900 kg
Maks. obciążenie osi tylnej: 5710 kg
Poj. zbiornika paliwa: 150 l
Prędkość maks.: 80 km/h
Zużycie paliwa w czasie jazdy: ok. 32 l/100 km
Zużycie paliwa w czasie pracy autopompy: ok. 16 l/100 km

Autopompa: PO-3S o wyd. 800 l/min @ 8 bar i wysokości ssania 1,5 m
Napęd autopompy: przez przystawkę odbioru mocy, wałek napędowy i przekładnię łańcuchową (2 pojedyncze łańcuchy Galla); w egzemplarzu prototypowym zastosowano przekładnię pasową
Motopompa: M 8/8 PO-3E
Zbiornik wody: stalowy, spawany, eliptyczny o poj. 2000 l
Zbiornik środka pianotwórczego: stalowy, spawany o poj. 120 l
Nasady: 1x tłoczna 75 (prawa strona), 1x ssawna 110 (prawa strona), 1x tankowania hydrantowego 75 (prawa strona – dach), 2x spustowa 110 (po bokach)
Działko wodno-pianowe: zakończone nasadą 75, o maks. wydajności: wody - 800 l/min @ 8 bar (zasięg poziomy: 45 m); piany – 5 m3/min (zasięg poziomy: 30 m); obrót działka w płaszczyźnie poziomej: 240º; w płaszczyźnie poziomej: od - 40º do + 60º
Szybkie natarcie: niskociśnieniowe, 30-metrowe, składające się z gumowego węża na zwijadle, zakończonego prądownicą wielkości 25

Przewidywane wyposażenie normatywne (1966):

  • Motopompa M 8/8 typ PO-3E – 1 szt.
  • Drabina wysuwana dwuprzęsłowa (DW-10/D10W) – 1 szt.
  • Dwukołowe zwijadło wężowe (100 m W75) – 2 szt.
  • Linka ratunkowa 30 m – 1 szt.
  • Bosak lekki – 1 szt.
  • Bosak podręczny – 1 szt.
  • Topor ciężki – 1 szt.
  • Łom – 1 szt.
  • Pila poprzeczna – 1 szt.
  • Kilof z trzonkiem – 1 szt.
  • Łopatą – 1 szt.
  • Węże ssawne 110-1,6 – 5 szt. (alternatywnie 3 szt. 110-2,4)
  • Smok ssawny z koszem – 1 szt.
  • Pływak – 1 szt.
  • Wysysacz 52/75 – 1 szt.
  • Zbieracz 2x75/110 – 1 szt.
  • Rozdzielacz – 1 szt.
  • Przełącznik 110/75 – 2 szt.
  • Przełącznik 75/52 – 3 szt.
  • Przełącznik 52/25 – 2 szt.
  • Stojak hydrantowy 80 – 1 szt.
  • Klucz hydrantowy podziemny – 1 szt.
  • Klucz hydrantowy nadziemny – 1 szt.
  • Zasysacz liniowy Z200 – 1 szt.
  • Zasysacz liniowy Z600 – 1 szt.
  • Wężyk do zasysacza 25 – 2 szt.
  • Prądownica pianowa PP 200 – 1 szt.
  • Prądownica pianowa PP 600 – 1 szt.
  • Rura wylewowa – 1 szt.
  • Prądownica zamykana 75 – 1 szt.
  • Prądownica zamykana 52 – 1 szt.
  • Prądownica uniwersalna 52 – 1 szt.
  • Prądownica rozpylająca 52 – 1 szt.
  • Hydronetka wodna, kpl. - 1 szt.
  • Wiadro brezentowe – 2 szt.
  • Węże tłoczne W75 (20 m) – 10 odc. (200 m)
  • Węże tłoczne W75 (2 m) – 2 odc.
  • Węże tłoczne W52 (15 m) – 5 szt. (75 m)
  • Gaśnica śniegowa 6 kg – 1 szt.
  • Koc gaśniczy – 1 szt.
  • Sito kominowe – 1 szt.
  • Torba wężowego, kpl. - 1 szt.
  • Torba mechanika, kpl. - 1 szt.
  • Siodełko wężowe – 1 szt.
  • Klucz do łączników – 2 szt.
  • Mostek przejazdowy 52-75-52 – 2 szt.
  • Tarcza ochronna składana – 1 szt.
  • Ubranie kwaso- i ługoodporne – 2 szt.
  • Rękawice gumowe – 2 pary
  • Buty gumowe wysokie – 2 pary
  • Aparat ODO – 2 kpl.
  • Szperacz pogorzeliskowy – 1 szt.
  • Przedłużacz kablowy do reflektora 25 m – 1 szt.
  • Latarka akumulatorowa – 2 szt.
  • Latarka sygnałowa 3-kolorowa – 4 szt.
  • Bateryjka zapasowa – 4 szt.
  • Zestaw pochodni – 1 kpl.
  • Zestaw narzędzi dielektrycznych – 1 kpl.
  • Zbiornik brezentowy 3000 l – 1 szt.
  • Radiostacja FM-302 – 1 szt.
  • Akumulator 12V – 1 szt.
  • Apteczka sanitarna – 1 szt.